Złotnik/jubiler

scroll

Do każdego z przedstawicieli Innych Obrączek dzwoni niemal codziennie ktoś z Państwa, a często zadawanym pytaniem jest na wstępie: “czy dodzwoniłem się do sklepu jubilerskiego?” – nie do końca…

W codziennym życiu pojawiają się terminy złotnik/złotnictwo  –  jubiler/jubilerstwo. Wiele osób posługując się nimi nie zdaje sobie sprawy co naprawdę oznaczają. Mała dygresja – polskie złotnictwo/jubilerstwo „od zawsze” boryka się z nazewnictwem – semantyką. Brak szkół i kwalifikowanego kształcenia złotników spowodowało od początków odzyskania niepodległości w 1918 roku problemy z porozumiewaniem się ludzi z branży. Do dzisiaj funkcjonują w różnych regionach Polski różne nazwy tych samych przedmiotów, narzędzi, czynności. Osobiście znam mnóstwo przypadków gdy podczas spotkań z kolegami mówiliśmy o tym samym nie rozumiejąc się. I nawet dzisiaj zwłaszcza starsze pokolenia miewa problemy.

Kiedyś pokusiłem się i napisałem najprostszą definicję:

Złotnik to osoba, która przy stole złotniczym korzystając z narzędzi i technik złotniczych wykonuje przedmioty z metali szlachetnych.

Na pierwszy rzut oka nie ma słabych punktów, intuicyjnie wygląda dobrze, ale ktoś dociekliwy zapyta – co to jest stół złotniczy? Co to są narzędzie jubilerskie? Jakie są techniki złotnicze? Co to są metale szlachetne?

I tutaj otwiera się puszka Pandory.

Stół jest najłatwiejszy do obrony – przez setki lat mało się zmieniał.

Narzędzia złotnicze zmieniały się przez wieki. Rewolucję przeszły kiedy pojawiła się ogólnie dostępna energia elektryczna, chociaż jedno z najwspanialszych dzieł sztuki złotniczej: solniczka Benvenuto Celliniego [klik] powstała w XVI wieku bez elektryczności, programów komputerowych do projektowania 3D, wyrafinowanych mas, pieców i technik odlewniczych.

Techniki złotnicze to już masakra piłą łańcuchową. Kto jeszcze raptem 40 lat temu słyszał o projektowaniu 3D? Odlewarkach Yasui? Grawerkach laserowych? Odlewaniu z kamieniami? Glinkach Art Clay? Matrixie? czy Rhino? To Rewolucja.

Może trochę mniejsza, ale w materiałach też – w „starym” złotnictwie funkcjonowało złoto, platyna, srebro pojawił się pallad, mokume gane, stal damasceńska, tantal, tytan, węglik wolframu, karbon, tantal, drewno i wiele innych materiałów.

Wracając do tematu, moim zdaniem złotnik to osoba wykonująca i sprzedająca biżuterię, umiejąca stworzyć określony stop metali, jubiler to osoba nie wykonująca sama biżuterii, ale handlująca nią. Mówimy „pracownia złotnicza”, a nie „pracownia jubilerska”, mówimy „sklep jubilerski”, a nie „sklep złotniczy” co nie znaczy, że jubiler nie może być złotnikiem, a złotnik jubilerem. Takie to wszystko pokręcone.

Autor: Andrzej Bielak

Nasza strona używa cookies.